List Konferencji Episkopatu Krajów Nordyckich, zgromadzonej w Tromsø w dniach 7-11 marca, skierowała do Konferencji Episkopatu Niemiec za pośrednictwem jej przewodniczącego, bpa Georga Bätzinga, biskupa Limburga.
Oryginalny tekst w języku niemieckim jest dostępny tutaj . Wersja angielska tutaj
Ekscelencjo, drogi Bracie,
Konferencja Biskupów Nordyckich, podobnie jak Konferencja Biskupów Niemieckich, obraduje w tym tygodniu. Przesyłamy serdeczne pozdrowienia z Tromsø, towarzysząc Tobie i wszystkim naszym niemieckim kolegom naszą modlitwą w intencji Waszego spotkania w Vierzehnheiligen oraz w intencji coraz bardziej złożonych wyzwań duszpasterskich i społecznych naszych czasów.
Silne więzi łączą katolików w naszych krajach z Kościołem katolickim w Niemczech. Odrodzenie życia katolickiego po reformacji dokonało się tutaj w dużej mierze dzięki wsparciu katolików w Niemczech. Wielu biskupów, wielu kapłanów i niezliczona liczba sióstr zakonnych wielkodusznie oddało swoje życie dla misji na Północy. Poprzez swoje świadectwo o Chrystusie i miłość do Kościoła położyli fundament, na którym wciąż budujemy. Finansowe wsparcie Kościoła niemieckiego do dziś ma zasadnicze znaczenie dla życia katolickiego w krajach nordyckich. Niech Bóg Wam za to wszystko obficie wynagrodzi!
Ogromne wyzwania stoją przed Kościołem na całym świecie. Jest rzeczą oczywistą, że my, biskupi, musimy zastanowić się, w jaki sposób możemy je najlepiej podjąć, aby być wiernymi Chrystusowi, zaspokajać potrzeby kobiet i mężczyzn naszych czasów i przekazywać prawdę naszej wiary.
W związku z tym orientacja, metoda i treść Synodalnej Drogi Kościoła w Niemczech napawają nas niepokojem. Zdajemy sobie sprawę, że odczuwana potrzeba zmian musi być rozpatrywana na tle konkretnej sytuacji Niemiec. Jednak ani poruszane tematy, ani żywione przez niektórych nadzieje na konkretne rezultaty nie są wyłącznie problemami niemieckimi. Straszliwe rany zadane przez nadużycia wołają o uzdrowienie. Na nas wszystkich spoczywa obowiązek odpowiedzi. Chcemy odpowiedzieć. Należy uczynić wszystko, aby uznać cierpienie ofiar i zapobiec nadużyciom w przyszłości. Jest to kwestia sprawiedliwości, chrześcijańskiego imperatywu. Jest to także kwestia wiarygodności Kościoła.
Ojciec Święty wzywa cały Kościół do synodalnego poszukiwania życiodajnego potencjału w obecnym życiu i działalności Kościoła. Proces ten zakłada radykalne nawrócenie. Przede wszystkim musimy na nowo odkryć obietnice Jezusa i przekazać je jako źródło naszej radości, wolności i rozkwitu. Jesteśmy wezwani, aby z wdzięcznością i szacunkiem przyjąć jako nasz niezatarty depozyt wiary przekazany przez Kościół. Na całym świecie wielu katolików zadaje pytania dotyczące stylu życia i formacji kapłanów, roli kobiet w Kościele, zakresu poglądów na temat ludzkiej seksualności itp. W uzasadnionym poszukiwaniu odpowiedzi na pytania naszych czasów musimy jednak respektować granice wyznaczone przez tematy, które oznaczają niezmienne aspekty nauczania Kościoła.
Zawsze było tak, że prawdziwe reformy w Kościele wychodziły od nauczania katolickiego, opartego na Objawieniu Bożym i autentycznej Tradycji, aby go bronić, wyjaśniać i wiarygodnie przekładać na życie - nie zaś ulegać duchowi czasów (Zeitgeist). O tym, jak zmienny jest duch czasów (Zeitgeist), przekonujemy się na co dzień.
Globalny proces synodalny wzbudził wielkie oczekiwania. Wszyscy mamy nadzieję na ożywienie życia katolickiego i misji Kościoła. Istnieje jednak ryzyko, że jeśli pozostaniemy zamknięci w paradygmatach myślenia procesualnego i zmian strukturalnych, to w końcu będziemy postrzegać Kościół jako projekt, przedmiot naszego działania. Proces synodalny zakłada obraz Kościoła jako Ludu Bożego w pielgrzymce. Jest rzeczą oczywistą, że taki lud musi być sensownie zorganizowany.
Jednak "Lud Boży" jest tylko jednym z kilku obrazów, za pomocą których Tradycja opisuje naturę Kościoła. Jeśli nasze rozeznanie synodalne ma przynieść owoce, musi być wzbogacone i ukierunkowane przez te inne wymiary. Wydaje nam się, że właśnie w tej chwili najważniejsze jest skupienie się na sakramentalnej tajemnicy Kościoła. W jaki sposób możemy teraz kontemplować - i przeżywać z zachwytem - Kościół także jako ciało mistyczne (corpus mysticum), jako Oblubienicę Chrystusa, jako pośredniczkę łask? Kościół nie może być definiowany jedynie jako widzialna wspólnota. Kościół jest tajemnicą komunii: komunii ludzkości z Trójjedynym Bogiem, komunii między wiernymi, komunii wszystkich Kościołów partykularnych z Następcą Piotra.
Stwierdzamy, że katolicy, którzy tworzą i prowadzą życie naszych parafii i wspólnot, intuicyjnie wyczuwają tę sakramentalną tajemnicę, ale niekoniecznie są skłonni do wypełniania ankiet czy uczestniczenia w dyskusjach grupowych. Nie zapominajmy, w kontekście procesu synodalnego, o uważnym słuchaniu także ich świadectwa.
Właśnie teraz, gdy Europa, pogrążona w głębokich podziałach, grozi wybuchem, stwierdzamy: potrzebujemy wyższego kryterium jedności. Tylko Chrystus jest naszą nadzieją! W Jego imieniu Kościół jest powołany, by być "trwałym i pewnym zalążkiem jedności, nadziei i zbawienia dla całego rodzaju ludzkiego" (Lumen gentium, 9). Tylko wtedy, gdy życie Kościoła od wewnątrz (ad intra) będzie zakorzenione w Chrystusie, tylko wtedy, gdy będziemy żyć pełnią Jego objawienia, będziemy w stanie sprostać temu powołaniu. Nie możemy oczekiwać, że zubożenie treści naszej wiary doprowadzi nas do nowej pełni katolickiej żywotności.
Jesteśmy przekonani, że Kościół w Niemczech, nawet w obliczu obecnego kryzysu, posiada potencjał odnowy. Wszyscy jesteśmy wezwani, jak w pierwszym dniu Ewangelii, do radykalnego nawrócenia i do świętości. Z wdzięcznością wspominamy wielkich niemieckich świętych, teologów, którzy nas wspaniale ubogacili, oraz rzesze niemieckich misjonarzy wysłanych na krańce ziemi, aby pracowali w pokornym ukryciu. Jesteśmy szczerze wdzięczni za hojność niemieckich katolików, którzy na całym świecie przyczynili się do ulżenia cierpieniom i umożliwienia rozwoju. Z tego dziedzictwa będą kiełkować ziarna błogosławieństwa także w dzisiejszych czasach.
Mamy więc nadzieję i modlimy się, aby przekazana nam wiara, przemiana życia dokonująca się dzięki łasce Chrystusa, była nadal podtrzymywana w Kościele, także w obliczu gwałtownie zmieniającego się społeczeństwa.
Życzymy Wam i wszystkim naszym kolegom z Konferencji Episkopatu Niemiec odwagi i nadziei na zachowanie jedności. Pozostajemy z Wami po bratersku zjednoczeni w dążeniu do tego wielkiego celu. Z ufnością powierzamy Kościół w Niemczech wstawiennictwu Maryi, Matki Kościoła.
Z życzeniami błogosławionego Wielkiego Postu,
Bishop Czeslaw Kozon, Copenhagen, President
Anders Cardinal Arborelius OCD, Stockholm, Vicepresident
Bishop Bernt Eidsvig Can.Reg, Oslo
Bishop David Tencer OFMCap, Reykjavik
Bishop Prelate Berislav Grgic, Tromsø
Bishop Prelate Erik Varden OCSO, Trondheim
P. Marco Pasinato, Diocesan Administrator of Helsinki
Bishop Peter Bürcher, Bishop emeritus of Reykjavik
Bishop Teemu Sippo SCI, Bishop emeritus of Helsinki
Sr. Anna Mirijam Kaschner CPS, General Secretary
Tromsø, 9 marca 2022